Po ślubie Honza przeprowadza się do rodzinnej wsi w południowych Morawach. Chce nawiązać do rodowej tradycji i zostać winiarzem. Podczas realizacji ambitnego celu napotyka liczne przeszkody – ma za mało pieniędzy, przez zepsuty dach cieknie woda na suszące się winogrona. Jirka ma się jeszcze gorzej – zatrudniony u mafiosa, zamiast wypełniać obowiązki, rozkochał w sobie córkę szefa. Przyłapany in flagranti, musi uciekać. Postanawia przetrzymać trudny czas w morawskiej wsi, u Honzy. Nie wie, że ścigają go morderca oraz rodzice dziewczyny.