Jest rok 1985, czasy reżimu po zakończeniu stanu wojennego. Jędrek i Grześ mieszka z rodzicami i licznym rodzeństwem w barakowozie. Bieda aż piszczy. Chłopcy marzą o lepszym życiu i postanawiają uciec na Zachód. Przejeżdżają przez granicę, ukryci pod podwoziem TIR-a. Trafiają do obozu dla uchodźców. Ojciec chce, żeby nigdy nie wracali do kraju…