Rok 1922. Wódz światowego proletariatu dogorywa w podmoskiewskim pałacu wśród zielonych łąk, zagajników i pastwisk. Leży bezbronny, półnagi, bezceremonialnie traktowany przez ordynansów, obok żona, siostra i lekarz, który słusznie obawia się, że po śmierci Lenina sam zostanie zabity. Lenin zdaje się mieć umysł dziecka, nie pamięta tabliczki mnożenia, bełkocze coś pod nosem, przewraca się, czołga…