Zajrzyj za kulisy niesławnego festiwalu Fyre, za którego organizację byli odpowiedzialni Billy McFarland i raper Ja Rule. Ten festiwal miał być luksusowym wydarzeniem muzycznym na prywatnej wyspie na Bahamach z licznym udziałem skąpo ubranych supermodelek, największych gwiazd sceny muzycznej oraz luksusowych udogodnień, ale obietnice te nie znalazły pokrycia w rzeczywistości. Chris Smith, reżyser nominowanego do Emmy filmu dokumentalnego „Jim i Andy”, rozmawia z organizatorami festiwalu Fyre, który okazał się totalną klapą.