Martin ginie w wypadku samochodowym. Po śmierci odkrywa, że błąka się po ziemi, ale żywi go nie widzą. Urzędnicy z zaświatów stawiają warunek – by pójść do nieba, musi zostać opiekunem i pomagać zmarłym w przejściu na drugą stronę. Gdy jeden z podopiecznych wymyka się, bohater w towarzystwie wygadanego Rasha trafia do nadmorskiego miasteczka pełnego zarozumiałych nastolatków i surowych staruszek. Tam spotyka tajemniczą Liz.