Japonia, XVII wiek. Na dwór potężnego klanu przybywa ronin, by prosić o zezwolenie na popełnienie rytualnego samobójstwa. W odpowiedzi słyszy historię samuraja, który kilka miesięcy wcześniej przybył z taką samą prośbą. Wkrótce okazuje się, że historie obu roninów w zaskakujący sposób łączą się ze sobą… „Harakiri” jest dziś uważane za jedno z największych arcydzieł japońskiego kina, dzieło tej klasy co „Rashomon” czy „Siedmiu samurajów” (filmy te łączy również osoba scenarzysty, legendarnego Shinobu Hashimoto). Niezwykły wizualnie film Masakiego Kobayashiego wyróżniono Specjalną Nagrodą Jury na festiwalu w Cannes.