Dramatyczna opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Jest rok 1985. Do lodołamacza „Michaił Gromow” zbliża się ogromna góra lodowa. Załoga za wszelką cenę stara się uniknąć zderzenia, jednak statek zostaje uwięziony wśród lodów niedaleko wybrzeży Antarktydy. Wokół panują złowieszcza cisza i przeraźliwy chłód. Kończy się paliwo, a załoga traci cierpliwość. Nie ma drogi odwrotu. Jeden fałszywy ruch dowództwa i bryły lodu zmiażdżą statek.