Pewnego dnia przed domem dziecka Czysty Kąt, na starannie zagrabionej żwirowej alejce, hamuje z piskiem opon rozklekotane volvo. Wysiada z niego… gorylica! Przyjechała, by adoptować jedną z sierot. Niemal od razu wie, które to będzie dziecko. Biedna Jonna! Tak marzyła, żeby jej mama byłą elegancka i pachniała perfumami. Gorylica jest wielka‚ niezgrabna i niechlujnie ubrana. W dodatku podobno pożera dzieci. Niestety Jonna nie ma wyboru. Gorylica zabiera ją ze sobą. Jaki los czeka Jonnę? Czy spełnią się jej obawy? I czy wróci do domu dziecka, gdy tak postanowi urząd gminy?