Orson Welles po zrobieniu kariery w Nowym Jorku przybywa do Hollywood, by kręcić filmy. Ma opinię geniusza, a więc jego pierwszy film też musi być genialny – trzeba tylko znaleźć właściwy temat. Po przyjęciu na zamku milionera Williama Hearsta Welles zdecydował, że nakręci film właśnie o nim. Przekonał do współpracy scenarzystę Hermana Mankiewicza, a studio RKO zgodziło się sfinansować projekt. Kiedy jednak Hearst dowiaduje się, o kim ma być ten film, rozpoczyna walkę, której celem jest unicestwienie „Obywatela Kane’a“, zanim ktokolwiek go obejrzy.