Lata dwudzieste ubiegłego wieku, Fada – nigeryjska osada na granicy z Saharą. Pan Johnson, młody Afrykańczyk, pracuje dla angielskiego administratora Harry’ego Rudbecka. Choć nie jest traktowany inaczej niż jego rodacy, ambitny Johnson utrzymuje, że jest równie brytyjski, co jego pracodawcy. Ubiera się po europejsku, jest chrześcijaninem i oddaje cześć monarchii. Jego aspiracje sięgają daleko.