Marion Crane jest sekretarką spotykającą się po kryjomu z Samem, drobnym handlarzem. Nie mają pieniędzy, by mogli żyć razem. Więc przy nadarzającej się okazji Marion kradnie z pracy dużą kwotę pieniędzy i ucieka z miasta. Chce pojechać do Sama. Podczas jazdy nocą zaczyna mocno padać deszcz, więc uciekinierka skręca do małego moteliku – Motelu Batesa. Motel wygląda przytulnie, do momentu, gdy Marion poznaje alter ego jego właściciela…