Tym razem Maja i Gucio wezmą udział w międzyłąkowych igrzyskach sportowych, których stawka okaże się wyjątkowo wysoka. W ulu aż huczy od sensacyjnych wieści! W pszczelej stolicy odbyć się mają Miodowe Igrzyska. Maja marzy, by wziąć w nich udział. Niestety mieszkańcy ula nie zostają na nie zaproszeni. Na domiar złego Cesarzowa żąda oddania połowy miodowych zbiorów na potrzeby sportowców. Królowa gotowa jest się pogodzić z poleceniami przełożonej, ale Maja od dziecka jest buntowniczką. A nic nie złości jej bardziej niż jawna niesprawiedliwość. Wyrusza więc do stolicy, by powiedzieć Cesarzowej, co myśli o niej i jej nakazach. I nawet Guciowi nie uda się jej powstrzymać przed wpakowaniem się w kłopoty. Zuchwałość Mai zostanie ukarana: pszczółka musi wystartować w zawodach, ale jeśli przegra jej ul straci całe zapasy na zimę… Cesarzowa nie podejrzewa nawet na co stać tę małą rozrabiakę i paczkę jej wiernych przyjaciół