Cruz od kilkudziesięciu lat nie osiągnęła orgazmu. Oddana swoim głębokim przekonaniom religijnym, nie przywiązywała wagi do cielesności. Pewnego dnia, przez przypadek, przeglądając Internet, zaczyna odczuwać pragnienia z młodych lat i doznania, o których myślała, że ​​wygasły. Nie porzuca kościoła, szuka w nim szeroko rozumianego spełnienia. Odradza się i rozkwita.