Vitalina, mimo że przyleciała do Portugalii z rodzinnych Wysp Zielonego Przylądka, spóźniła się na pogrzeb męża. Teraz postanawia zająć jego dom na obrzeżach Lizbony. Dlaczego tu została? Zdradzona i opuszczona, bierze w posiadanie to, co zawsze powinno do niej należeć – wspólne życie z umarłym. W wypełnionej żałobnikami, rozsypującej się, mrocznej kryjówce mieszka żal o to, że choć ona po kobiecemu czekała, on po męsku nie potrafił czekać.