„Zabójcy” nakręceni na podstawie prozy Ernesta Hemingwaya to pierwszy film Andrieja Tarkowskiego, zrobiony jeszcze na studiach. Profesor Romm zlecił swym studentom nakręcenie dramatu we wnętrzach, wykorzystując małą grupę aktorów. Późniejszy twórca „Stalkera”, wraz ze swoim kolegą i koleżanką z uczelni, podzielił film na 3 części, a główną sceną uczynił ujęcie w kafejce przedstawiające 2 tytułowych zabójców czekających na swoje ofiary.