Michał i Wala spędzają weekend w hoteliku, wspominając swe dawne związki. Michał w czasie wojny kochał dwie dziewczyny – jedna zginęła w walkach partyzanckich, a druga, sanitariuszka z powstania, odrzuciła go po wojnie. Wala kochała chłopca z NSZ, „Satyra”, któremu zawdzięczała życie. Po wojnie chłopak zdecydował się ujawnić. Został uznany za zdrajcę i zastrzelony przez byłych kolegów. Michał i Wala nie potrafią głębiej zaangażować się uczuciowo, ale lęk przed samotnością jest silniejszy.