Glenn Gould był jednym z najbardziej znanych i kontrowersyjnych pianistów XX wieku, nazywanym Jamesem Deanem muzyki. Sławę przyniosły mu śmiałe i odważne interpretacje utworów Bacha czy Brahmsa. Popularności sprzyjało jego ekscentryczne zachowanie takie jak podśpiewywanie podczas gry na fortepianie. Był hipochondrykiem, często odwoływał koncerty. Doskonale wykorzystał rozwój mediów dla swojej promocji. Dzięki temu zachowało się wiele materiałów, które Michele Hozer i Peter Raymont przedstawili w filmie. Filmowcy szukają odpowiedzi na pytanie – czy Gould był naprawdę dziwakiem czy była to część gry na potrzeby publiczności? O artyście opowiadają jego najbliżsi przyjaciele. Pokazano też wiele materiałów archiwalnych z prywatnych nagrań oraz zdjęcia.